A skusiłam się na nią już jakiś czas temu, dobrrych parę miesięcy temu, kiedy była w Biedronce. Właściwie to nie wiem czy dostane ją w jakimś kosmetycznym, bo często rzecyz, które pojawiaja się w Biedronce nie występują w normalnym kosmetycznym. Ale mniejsza o to.
Jeżeli chodzi o sam produkt, bardzo, bardzo przypadł mi do gustu. Spray jako forma odżywek do włosów zdecydoanie mi odpowiada. Tutaj nie jest inaczej. Rozpylacz/aplikator/atomizer, jak zwał tak zwał, również jest bez zarzutu. Pracuje ładnie do samego końca butelki.Zwaracam na to uwage, bo często są zwyczajnie badziewne, zapychają się i nie rozpylają już tak ładnie jak na początku.
Działanie nie kończy się jednak tylko na delikatym wygładzeniu i ułatwionym(zdecydowanie!) rozczesywaniu. Po paru miesiącach (może 3-4) mam wrażenie, że włosy stały się bardziej błyszczące i odżywione. Choć nie wiem na ile moge temu wierzyć, bo nie ograniczam się tylko do tej odżywki.
Mówiłam, że lubie i preferuje odżywki w sprayu. Z tym zaś wiąże się jeden aspekt, który zmusza mnie do racjonowania używania takich to specyfików - ALKOHOL. Każda taka mgiełka/spray go zawiera, a ten, zwłaszcza przy dłuższym stosowaniu wysusza skórę głowy. W szczególności skórę skłonną do łupieżu, jak moja. Dlatego musze uważać i nie przesadzać z używanem.
Ale jak już wspomniałam, ja napewno jeszcze sięgnę po ten spray. I zdecydowanie polecam, szczególnie długowłosym ;)
Ceny niestety nie potrafie określić dokładnie, ale wydaję mi się, że kosztowała mnie jakieś 10 pln/150ml.
+ wygłądza włosy
+ ładnie pachnie
+ znacznie ułatwia rozczeswanie
+ nie przetłuszcza włosów
MINUSY:
- jak to spray -zawiera alkohol (szczegóły czyt.wyż.)
P.S.: Mgiełka jest częścią dawno, dawno zaczętej serii recenzji o produktach do włosów - tej tutaj.
Po dłuższej przerwie pozdrawiam
kusiła mnie ta mgiełka baardzo długo i w końcu jej nie kupiłam..
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować. Naprawde niewiele jest tak dobrych mgiełek do włosów na rynku. A wypróbowałam już wiele. :)
UsuńMimo alkoholu jakoś chętnie bym ją wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńU mnie zupełnie się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń