Może na witanie wiosny jeszcze za wcześnie (choć moja miłość do wiosny wolałaby aby ostatnio panująca za oknami aura pozostała z nami <3) , może zima jeszcze wróci, ale za to jest to idealny czas na przygotowanie włosów na wielki come out wiosenny. A zima mimo, że krótka dała moim włosom trochę w kość. Jako, że szczerze nie znoszę czapek muszę przyznać rzadko takowa bywa na mojej głowie, co w zimie jest niemal niezbędne dla zachowania zdrowych włosów. Dla mnie kompromisem jest to, że nosiłam nauszniki i zawsze kaptur, żeby chronić włosy. Mimo to oczywiście ich struktura ucierpiała. Do ich kiepskiego stanu przyczyniło się tez to, że trochę zapędziłam się z używaniem jedwabiu i nim się zorientowałam dość porządnie przeproteinowałam je. T_T
 |
Wybaczcie jakość, ale robione przez mame
i na szybko :p |
Przejdźmy jednak do rzeczy. Moje przygotowanie sprowadza się do porządnego olejowania włosów, odpowiedniego dobrania odżywek (również z olejkami) oraz pozbycia się przeklętego łupieżu, który pojawia się u mnie KAŻDEJ pieruńskiej zimy, a właściwie to już na jesieni. Nieszczęsna wilgoć. W każdym razie poniżej macie zdjęcia całego zestawu kosmetyków, których aktualnie używam do walki o piękne włosy. I w sumie wychodzi to całkiem nieźle. Nie wiem czy to kwestia któregoś konkretnego czy ich wszystkich razem, ale widzę postępy. Co do postępów - powinnam udokumentować sam początek, przed rozpoczęciem olejowania itp. , ale nie miałam chwilowo dostępnego aparatu. Zatem widzicie rezultat już dwukrotnego olejowania oraz paru myć z odżywkami. Nie ma jeszcze rewelacji, więc dużo was nie ominęło ;)
Dodatkowo planuję w dniach najbliższych wybrać się do fryzjera, podciąć nieco końcówki, bo zaczęły za bardzo żyć swoim życiem.
W kwestii kosmetyków - naturalnie pojawią się recenzje poszczególnych produktów. Bardziej skupiające się na samym produkcie, zahaczając tylko o efekty, które mogą być mylne, zważywszy na to, że są używane praktycznie od początku wszystkie razem.
Produkty jakich używam to:
- szampon przeciwłupieżowy Green Pharmacy ( tani i świetny!)
- odżywka Timotei Drogocenne Olejki
- woda brzozowa w mgiełce
- olejki do olejowania ( tutaj na zdjęciu akurat olejek łopianowy, ale właśnie się kończy i kupie jakiś inny)
- witaminki A i E do olejowania
- oliwa z oliwek jako dodatek do olejowania
Wyczekujcie więc recenzji (tag - Wlosy na wiosne) i podzielcie się swoimi sposobami na piękne
włosy na wiosnę. Czekam! ;)
Również nakładam olej na włosy i staram się dobrze dobierać produkty do pielęgnacji moich włosów.
OdpowiedzUsuńJa właśnie teraz mam na włosach olej :D
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię do siebie na rozdanie :) Można wygrać szczotkę Tangle Teezer w wybranym przez siebie kolorze :) link - http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/02/rozdanie-wygraj-szczotke-tangle-teezer.html
Na fotce Twoje włosy wyglądają na zdrowe i odpowiednio odżywione. A co do łupieżu- ja też mam z nim problem zimą- wydaje mi się, że to wina suchego, ogrzanego powietrza w pomieszczeniach.
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości też nie wyglądają źle, ale olejowanie naprawde dobrze im robi. Z resztą to że wygląają dobrze, nie znaczy że nie trzeba o nie dbać. Co do przyczyn łupieżu to całkiem możliwe, suche, ogrzewane powietrze wewnątrz + według mnie zimne i wilgotne na zewnątrz. Mieszanka zabójcza. Ale ze wszystkim można sobie poradzić odpowiednimi kosmetykami. :)
UsuńWłosy wyglądają na zdjęciu bardzo ładnie :) My musimy dbać o siebie, bo nikt inny za nas tego nie zrobi :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
musze kupić wodę brzozową
OdpowiedzUsuńPolecam. Jest naprawde świetna na łupiez i przetłusz czające się włosy. Szczegolnie na to drugie. Ale ma tez ogólne właściwości odżywcze. jest super, ja napewno będe się używać. :) Zapraszam poźniej na jej recenzję. ;)
UsuńCzy szampon Green Pharmacy ma w składzie SLS?
OdpowiedzUsuńNie ma SLS ale jest SMS ( Sodium Myreth Sulfate), związek mu podobny, równięz detergent, ale znacznie łagodniejszy. Moja skóra w każdym razie znosi go bardzo dobrze.
Usuńja zaczynam przygodę z green pharmacy i mam nadzieję że sprawdzi się u mnie na włoskach ;D
OdpowiedzUsuńCViekawi mnie ta woda brzozowa
OdpowiedzUsuńJuż masz naprawdę ładne włosy ciekawa jestem jak będzie dalej
OdpowiedzUsuń:)
Moje włosy ostatnio stanęły w miejscu nic im nie pomaga, strasznie mnie wkurzają :)
Co Ty mówisz, Twoje włosy i tak wyglądają świetnie. :) Ja już chyba półtora tygodnia nie olejowałam, muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę sobie poradzić z wypadaniem włosów, poszukuje dobrej odżywki lub wcierki, jednak nie wiem na którą się zdecydować.
OdpowiedzUsuń