Czasami napadają nas takie dzikie fale niechęci do świata. Wszystko nas
wkurza i irytuje, nikt, kto znajduje się w pobliżu nie rozumie. Denerwujemy się
na samych siebie. Temperatura dobija i przestaje prażyć dopiero po zachodzie
słońca lub deszcz nieustanie pada powodując w nas chmurną depresję. Dlatego
najlepszą moim zdaniem metodą na samych siebie jest wanna ciepłej (po gorącym
dniu) lub gorącej (po dniu zimnym i deszczowym) wody, do której nasypiemy
aromatycznej soli lub wlejemy niedrażniący nosa balsam czy płyn. Taka kąpiel
znakomicie rozluźnia nie tylko nasze ciało, ale także nastrój, koi skołatane
nerwy. Wyciszamy się wtedy i nabieramy sił na następny dzień, który w ten
sposób może zapowiadać się lepiej.
Oprócz rozpuszczającego się w wodzie specyfiku możemy stworzyć sobie małe
łazienkowe SPA zapalając zapachowe świece a nawet zrobić sobie wyjątek i
przyjemność i wziąć tę kąpiel z ukochaną osobą ;) Co więcej możemy zrobić sobie
relaksujący masaż kulkami masującymi. Nałożyć odżywczą maseczkę na twarz,
zadbać o ciało.
Kosmetyki do naszych wanien nie muszą być wcale drogie, aby były skuteczne.
Osobiście polecam wam lawendową sól do kąpieli firmy EVA ;) Jest niedroga, ładnie pachnie, jest wydajna
i zdecydowanie rozluźnia. Słoik kosztuje niewiele, bo około 7 zł i zawiera 750
gram soli kąpielowej.
Produkt oceniam na 5
Jagga
"Ja osobiście"? No nie ładnie, polonistko.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, moje małe niedopatrzenie.
UsuńJagga