Image Map

18 października 2013

Zmiekczajace Platki Truskawkowe PRRETI

  Witajcie :)
Dziś będzie notka super krótka, bo właściwie nie ma o czym pisać.
Jakiś czas temu zakupiłam w cudownej sieci sklepów Biedronka te oto truskawkowe, zmiękczające płatki na oczy firmy Prreti. Skusiła mnie oczywiście forma w jakiej to wszystko jest nam podane, te truskaweczki :3, no i to, że nigdy jeszcze nie spotkałam i nie próbowałam czegoś takiego jak płatki na oczy. 
Wydaje się jednak, że chyba miałam zbyt wygórowane mniemanie o nich albo po prostu nie działają. Bo nie zauważyłam absolutnie żadnej zmiany jeśli chodzi o skórę wokół oczu, a stosowałam je już ze 3 razy ( na inne partie twarzy też).
I tutaj notka się raczej kończy, zostają tylko szybko zalety i wady, niezbyt długie. 
Polecam jedynie jako wymówkę do 15-minutowego odpoczynku. Kładziesz na oczy i ktokolwiek, cokolwiek by chciał - "Nie mogę, relaksuje się" ;)
Cena to 7 zł za 10 płatków.




ZALETY:
+ wyglądają obłędnie
+ NIE testowane na zwierzętach

WADY:
- nie pachną zbyt przyjemnie, przynajmniej pro me
- nie zauważam poprawy kondycji skóry
- konsystencja płatków, a raczej tego w czym są umoczone bo są dość oślizgłe 






Ocena jaką otrzymują to 2

~Anku

19 komentarzy :

  1. Wyglądają naprawdę fajnie, szkoda że nie działają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam cytrynowe, dzieki Bogi sie nie skusiłam ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. A miałam ochotę kupić te płatki, dobrze, że ich nie wzięłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A byłam ich ciekawa :( teraz dziękuję ale nie skuszę się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają rzeczywiście świetne i niejedna osoba by się na nie na pewno pokusiła :) a tu..hmm dupa że tak powiem brzydko.
    Ale świetne zastosowanie znalazłaś. Wymówka to jest tooo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się nad nimi, ale coś mi jednak podpowiedziało, żeby nie kupować i widzę, że to była dobra decyzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam tych płatków, ale widzę, że nie mam czego żałować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja testowałam kiwi i bardzo mi się spodobały, efekty też były :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze, że nie lubię truskawek, bo oślizgłość by mnie odrzuciła szybko ;)

    Cholera Naczelna

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja je chciałam kupić, ale już nie było. W sumie nie żałuję ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam kiwi:) Dobrze że się jednak nie skusiłam, a przyznam, że z wyglądu bardzo kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szukałam ich, aby wypróbować jednak widzę że chyba jednak nie warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze musze zacząc bardziej się rozglądać po bierdonce, chociaż może nie koniecznie za tymi płatkami skoro okazały się kiepskie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozglądaj, rozglądaj, jest duzo fajnych propozycji. Warto też sprawdzać stronę internetową :)

      Usuń
  14. Trzeba przyznać że ładnie wyglądają, szkoda że tylko tyle :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te płatki i żałuję, że tak późno je odkryłam :(
    http://www.rewelka-testuje.blogspot.com/2014/11/truskawkowy-zawrot-gowy-strawberry-pads_24.html

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękujemy za odwiedziny! Chcemy odwdzięczyć się tym samym dlatego mamy do Ciebie prośbę! Zostaw swój ślad (link do bloga) w zakładce "Zostaw wizytówkę"
Pozdrawiamy serdecznie Anku&Paulina

Wszystkie zdjęcia są naszą własnością i nie mogą być użyte bez naszej pisemnej zgody. Nie wyrażamy zgody na ich kopiowanie, rozpowszechnianie i edycję!