Jak wspomniałam wczoraj, odkryłam, że jestem maseczkowym chomikiem. Mam masę maseczek do zużycia i ciągle kupuję nowe. Rozwiązanie znalazło się samo w postaci październikowej akcji maseczkowej organizowanej przez Malinę z Malinowego Klubu.
Dziś na tapetę wezmę odżywczą maseczkę na twarz, szyję i dekolt ze słodkimi migdałami i miodem Perfecty, przeznaczoną dla skóry suchej.
Szyi i dekoltu jakoś nie mam w nawyku pielęgnować pod względem masek,
dlatego 10 ml wystarczyło mi na 2 porządne aplikacje na twarz. Sama maseczka jest fajna, bo nie trzeba jej zmywać. Wystarczy, po pewnym czasie, wmasować nadmiar.
Ma także bardzo dobre działanie. Kiedy nakładałam ją po raz pierwszy, miałam świeżo opaloną twarz. Przyznam, że zdarza mi się eksperymentować. Ale zazwyczaj takie eksperymenty dobrze się kończą. Podobnie było i tym razem. Maseczka ukoiła lekko podrażnioną słońcem skórę, odżywiła i nawilżyła ją, więc tym samym pozbawiła suchości. Świetnym rozwiązaniem było wmasowanie nadmiaru. Moja twarz była nawilżona do tego stopnia, że już nie potrzebowała kremu. Wszystko to, dzięki witaminom A, E, F, B5 i B6 i naturalnym aminokwasom, które energetyzują komórki. Dlatego skóra wygląda promieniście :)
Maseczkę nakładałam wieczorem, więc efekty mogłam podziwiać już rano. Skóra była wypoczęta, miękka, odżywiona. Najczęściej wysuszone partie na mej twarzy (czoło, kości policzkowe) po tym produkcie wyglądały świeżo i zdrowo i absolutnie nie były suche!
Maska ma kremową konsystencję i przyjemny, słodkawy zapach. Dosyć szybko się wchłania, nie zastyga na skorupę. Niestety nie mam zdjęć samego produktu. Dostępna jest raczej w każdym sklepie kosmetycznym. Można ją znaleźć w Rossmannie. Cena nie przekracza 2 zł. Moim zdaniem jest to bardzo dobry produkt, pod warunkiem, że odpowiednio go dopasujemy. O moim maseczkowym faux pas możecie przeczytać tutaj: KLIK.
Zalety:+ Bardzo dobre działanie
+ Przyjemny zapach
+ Kremowa konsystencja
+ Dostępna w każdym sklepie kosmetycznym
+ W dobrej cenie
+ Skóra miękka i gładka
+ PRODUKT POLSKI I WYPRODUKOWANY W POLSCE - tak to trzeba podkreślać grubymi literami ;)
Wady:
- W moim przypadku nie zauważyłam żadnych.
A czy Wy stosowałyście jakąś z maseczek Perfecty? Piszcie proszę jak zawsze, w komentarzach :)
Pozdrawiam, Paulina.
to warta zakupu, ja miałam kiedyś zdaje się gruszkową :)
OdpowiedzUsuńLubię te maseczki ale raczej do tłustej skóry wybieram
OdpowiedzUsuńTeż jestem maseczkowym chomikiem :D Aktualnie używam innych maseczek niż te z Perfecty
OdpowiedzUsuńBardzo lubie te maski
OdpowiedzUsuńidealna dla mnie:) muszę ją kupić;)
OdpowiedzUsuńMam cerę tłustą, więc nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńAle Perfecta ma również maski i dla cery tłustej, także możesz wypróbować :)
UsuńChyba ją mam gdzieś w swoich zbiorach ale odwlekam użycie, bo się w międzyczasie przekonałam, że niezbyt lubię maseczki bez zmywania... Jednak tym nawilżeniem mnie przekonujesz:):)
OdpowiedzUsuńAle nie ma przeciwwskazań żeby jej nie zmywać ;) jak kto woli po prostu. A nawilża super!
UsuńRaz miałam tą maskę i użyłam ją nie tylko na twarz ale również na szyję i dekolt i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się sprawdza ta maseczka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa czasem używam masek od Perfecty, również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmuszę sie za nią rozejrzec :)
OdpowiedzUsuńNigdzie się z nią nie spotkałam jeszcze ...
OdpowiedzUsuńW Rossmannie znajdziesz z pewnością :)
Usuńja mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, więc po takie maseczki sięgam rzadko :)
OdpowiedzUsuń