Patrycja z bloga The Beauty of Fashion wymyśliła akcję Próbki w ruch!, która polegać ma na systematycznym zużywaniu wszelkiego rodzaju miniaturek czy próbek, które dostajemy w sklepach jako gratis do zakupów. Patrycja taką notkę będzie wrzucała raz na miesiąc, gdzie będzie zbierała recenzję kilku próbek. Ja jednak nie mam tak wielkiej ilości jak ona, więc wrzucam recenzję jednej próbki :) Co jakiś czas notka dotycząca tej akcji pojawi się na blogu. Serdecznie zachęcam Was do wzięcia udziału :)
Dziś pod lupę biorę mleczko do ciała ZIAJA z bio olejkiem arganowym przeznaczone dla skóry suchej i bardzo suchej.
Jak dla mnie to strzał w 10! Dlaczego? Już wyjaśniam :)
Zapach - przyjemny, pudrowy. Długo utrzymuje się na skórze. Nie przeszkadza. Jednak nie wiem jak by to było w przypadku dłuższego użytkowania. Mleczko jest delikatnie perfumowane.
Konsystencja - tak naprawdę to trudno określić. Mleczko ma lekką formułę. Gdy wydobywałam je z saszetki wydawało się lejące, natomiast gdy je aplikowałam było wyraźnie gęstsze i wydawało mi się, że opornie się rozsmarowywało. Nie mniej jednak nie miałam większych problemów ze wsmarowaniem w skórę.
Efekt - skóra wyraźnie miękka, gładsza i milsza w dotyku. Posmarowałam sobie nim miejsca, które ostatnio obficie opaliłam (ramiona i dekolt) - nic nie piekło a nawet powiem więcej: mleczko ukoiło zaczerwienioną skórę i nawilżyło ją. Wydaje mi się, że nic się nie będzie łuszczyć :)
Producent na odwrocie saszetki zaleca stosowanie tego produktu nie tylko do codziennej pielęgnacji ale także przed opalaniem (mamy lato, więc jest jak znalazł). Kto nie lubi słońca naturalnego i woli solarium to może zabrać je także i tam.
Mleczko zawiera naturalny bio olej arganowy. To właśnie on sprawia, że skóra jest gładka, miękka i sprężysta. Olej arganowy zawiera kwasy omega-6, wit. E. Dzięki temu regeneruje naskórek i łagodzi podrażnienia.
Próbka zachęciła mnie do kupna pełnowymiarowego produktu, który jak widać poniżej ma bardzo wygodną pompkę, która dozuje odpowiednią ilość. Z przyjemnością zapoluję na nie na najbliższych kosmetycznych zakupach.
Mleczko kosztuje od 9 zł za 400 ml - uważam, że to bardzo dobry zakup :)
Google Grafika |
Seria kosmetyków z bio olejkiem arganowym oprócz mleczka zawiera także: krem na dzień i na noc, masło do ciała i krem do rąk. Oprócz tej serii, Ziaja proponuje swoim konsumentom kosmetyki z bio olejkiem z pestek winogron oraz bio olejkiem z awokado.
Google Grafika |
Google Grafika |
Google Grafika |
A Wy próbowałyście któryś z kostmetyków z serii pielęgnacja bio olejkami? Jakie macie wrażenia? Piszcie w komentarzach!
Pozdrawiam Was ciepło,
~Paulina
Ja nie lubię Ziaji, ale ostatnio czytam same dobre opinie na temat ich kosmetyków. Czyżby jakość w końcu poszła w górę? Chętnie bym się skusiła na to mleczko :)
OdpowiedzUsuńMiałam kremik do rąk z bio olejkiem arganowym. Polubiliśmy się. Ale... zupełni o nim zapomniałam. Dziękuję, że mi przypomniałaś, chętnie do niego wrócę (:
OdpowiedzUsuńAleż nie ma za co ;) polecam się na przyszłość :D
Usuńpodoba mi się, że pełne opakowanie ma wygodną pompkę. jednak ja wolę gęste konsystencje maseł.
OdpowiedzUsuńchoć do ziaji mam dużą słabość
Też mam słabość do tej firmy :) ich kosmetyki mnie nie uczulają ani nie zapychają, jestem z nich zadowolona.
Usuńmiałam czysty olej arganowy z Maroka, tłoczony na zimno, to dopiero coś :)
OdpowiedzUsuńW drogeryjnych kosmetykach jest go niestety bardzo mało
Ja kupiłam kiedyś olej arganowy na Allegro. Ale śmierdział strasznie i nie byłam chętna go używać, bo śmierdziałam nim po nasmarowaniu :( wolę jak jest w jakimś kosmetyku :D
UsuńFajny kosmetyk ;) Chyba trzeba spróbować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna akcja:) kosmetyk też fajny:)
OdpowiedzUsuńTeż miałam jego próbkę i byłam zadowolona :) Jednak ja wybrałabym go raczej na zimę :)
OdpowiedzUsuńZanim wykończę moje zapasy to pewnie go kupię w okolicy zimy :)
UsuńFajna akcja ale juz nieaktualna pewnie, ja mam próbkę kremu z bio olejkiem z awocado :)
OdpowiedzUsuń