Powyższe zdjęcie przedstawia słynny magiczny produkt Oriflame - miodek Tender Care, akurat tutaj w wersji o zapachu wiśni (dostępne także o zapachu kokosowym, czekoladowym, migdałowym, karmelowym, waniliowym i klasycznym, czyli bez zapachu).
Miodek Oriflame to, moim zdaniem, absolutny MUST HAVE każdej kobiecej torebki czy kosmetyczki bo jest produktem, który jest tak uniwersalny (a przy okazji bardzo skuteczny), że bardziej się chyba nie da ;)
Jest moim najczęstszym towarzyszem. Używam go nie tylko do pielęgnacji ust ale także smaruję nim wysuszone policzki i inne miejsca na twarzy, kiedy jestem np na uczelni i nie mam pod ręką odpowiedniego kremu.
W ogóle nie dziwię się, że jest to bestsellerowy produkt firmy Oriflame. Na stronie producenta klientki i konsultantki piszą o nim w samych superlatywach :)
Zalety:
+Ładny zapach
+Szybkie działanie
+Super nawilża
Wady:
-Niektórzy mogą mieć trudności w aplikacji - słoiczek nie jest zbyt wygodny
-Cena. Jeśli nie znajdziemy w promocji to wersje zapachowe kosztują dosyć sporo bo ponad 20zł.
Mimo wszystko POLECAM ten produkt i oceniam na 6+!!
~Paulina
Przyznam szczerze, że mam 'miodek' wiśniowy. Skuszona jego zapachem, myślałam już, że to miłość. Niestety, było to tylko zauroczenie. Balsam bardzo krótkotrwale nawilża moje usta. Zupełnie nie daje rady zimą. Dlatego, stał się tylko przyjemnie pachnącym gadżetem, a szkoda, bo zapowiadało się całkiem przyjemnie...
OdpowiedzUsuńOoo zaskoczyłaś mnie bo wiele dziewczyn z którymi rozmawiałam na temat miodku było bardzo z niego zadowolonych. Ja mam Dwa miodki - wiśniowy i karmelowy i je sobie chwalę. Ale każda skóra jest inna, inaczej przyswaja pewne składniki, więc dla kogoś dany produkt jest świetny a dla innego nie ;)
OdpowiedzUsuńMi wczoraj przyszedł też wiśniowy :) Skusiłam się bo siostra miała kokosowy i był świetny :D
OdpowiedzUsuń